czwartek, 30 czerwca 2011

Schulz i Markowski. Kolejne moje fascynacje.

Wczoraj nie miałam Internetu praktycznie cały dzień, dziś pół dnia - dlatego tak mnie nie ma, nie piszę, nie mogę sobie zupki repostować. Za to bogacę się w swoje własne opowiadania (wiersze mi się zmęczyły) i czytam dużo. Kupiłam dziś książkę mojego ulubionego specjalisty od Schulza i od literatury, przemyśleń. Michał Paweł Markowski. Bardzo ciekawy człowiek, bardzo dobra interpretacja Schulza, życia tego twórcy, nie tylko samych utworów.


Zachęcam do obejrzenia, a ja idę sobie odpocząć, bo dziś dzień intensywny niezwykle... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz